Najnowsze wpisy


sty 06 2008 co robić :(
Komentarze (0)

wyjazd do Gdańska oczywiście nie udał się, gdyż na święta rozchorowałam sie i ledwo żyłam. W sumie wyzdrowiałam dopiero teraz. Na sylwestra byłam u kolegi, było normalnie. niestety tomka nie było.

miałam oczywiście postanowienie noworoczne odnosnie jego, ale w piątek je złamałam.

ojciec tomka miał wypadek i nie miałam sumienia odmówić. zapewne gdyby nie było wypadku też bym się z nim spotkała.

ojciec tomka jest w śpiączce i nie jest najlepiej. u tomka zreszta też. nie dziwiac sie - jest bardzo przygnębiony i nie wiadomo jak go pocieszać. spotkalismy sie w piątek i na początku było dosyć cięzko. ale troszkę wypił i było juz o wiele lepiej. wyjasnilismy sobie wszystko. jednak najgorsze było to, ze przez cały czas próbowałam sie bronic przed jego nagła czułoscia spowodowaną zapewne alkoholem i zmartwieniami. na poczatku tylko mnie przytulał itp. ale pozniej zaczął mnie całować. nie wiedziałam co mam zrobić. z jednej strony chciałam mu powiedzieć, ze nie chcę być zabawką, a z drugiej strony tak bardzo za tym tęskniłam. tak więc przestałam sie bronić i pozwoliłam mu sie całować. eh nie potrafie o nim zapomnieć. co robic co robic:( nie wiem jak mam zapomniecc uciec od tego :(

gru 19 2007 takie tak
Komentarze (0)

już nie mogę - koniec nauki na dzisiaj :) nie lubie cywilnego - chociaz zobowiązania chyba są najprzyjemniejsze z tego wszystkiego [jeśli w ogóle jest coś przyjemnego z cywilnego]

Dzisiaj ćwiczenia jutro niemiecki i święta !

w czwartek ide na 18stke brata kolegi. i w sumie nie chce mi się tam iść, ale obiecałam już koledze, tak więc przejdę się na chwilkę. Oczywiście będzie tam i Tomek. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Chociaż chyba jednak cieszę się, że go zobaczę. Więc chyba jedna źle.

w sobote dziewczyny wyciągają mnie w jakieś dziwne miejsce -  Chcą kogoś poznać i abym ja też kogoś poznała - nie czuję takowej potrzeby[niestety?]. - na to raczej też nie mam ochoty. Chociaż może być śmiesznie. Więc może przejde się. Co mi szkodzi :)

Wczoraj zarezerwowałam bilety do Hiszpanii. Więc wyjazd jest już pewny. Teraz tylko muszę zdać sesję ;] i mogę jechać.

W niedziele wraca Michał i wreszcie dowiem sie jak z wyjazdem do Gdańska po świętach.

 Oby się udał :)

gru 18 2007 zakupy itp
Komentarze (0)

Cały dzień spędzony w sklepie i w sumie nic nie kupiłam.

Tylko dla siostry prezent i kilka rzeczy dla siebie. Tak wiec zostaje mi tydzień i mnóstwo prezentów.

Nie przejmuję się, bo tak jest co roku.

Ostatni tydzień w szkole w tym roku, chyba zajęcia mamy do czwartku, a potem już święta [czyt.: sprzątanie, zakupy i jedzenie ] a następnie dużo dużo wolnego czasu, który ambitnie chce wykorzystać na naukę do sesji. Ale zapewne skończy się tak jak co roku J w końcu to tylko plany.

Co do planów, to myślę o wyjeździe 26go go Gdańska. Tak na 3 dni. Spotkać się ze znajomymi i z Michałem.

Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Z wyjazdu J

Sylwester to temat rozmów wszystkich osób. Sylwester to dzień, którego bardzo nie lubię. zwłaszcza ten będzie dla mnie dosyć ciężki. W końcu od kilku lat spędzaliśmy go razem.

A teraz w tym samym miejscu, ale już osobno.

Zastanawiam się czy nie pójść do kogoś innego na Sylwestra. Nie wiem czy dam radę wytrzymać tam z nim ale bez niego. Oby tylko nie przyszedł z kimś…

Zabieram tam kilku bardzo dobrych znajomych, więc mam nadzieję, że nie będzie tak źle. O ile przyjdzie sam.

Zmiana tematu.

Muszę ładnie zdać sesję. Bo chcę pojechać po egzaminach odwiedzić koleżankę w Hiszpanii. Oby się udało…

Oby się wszystko udało i wszystko ułożyło !

gru 10 2007 zapomnieć...
Komentarze (1)

Jest dziwnie, bo nikt nie potrafi zrozumiec, ze lubie uciekac od problemów. a moją ucieczką jest wyjazd do innego miasta. inaczej nie potrafie zapomniec... chociaz na te kilka chwil. kazdy sie skarzy, ze kogos ranie, ze sprawiam im przykrosc. nie ranie, bo nic nie obiecuje. od razu ostrzegam, jaka jestem.

ale owszem - sprawiam im przykrosc. nie wiem co sie ze mną dzieje. kiedys byłam inna. ale staram sie wrócic do mojego dawnego - ja- wiec chyba nie jest juz az tak zle ;] 

niewazne

jutro na szczescie tylko jeden wyklad oraz jezyk i chciałoby sie napisac, ze wolne, ale niestety nie. w srode cwiczenia od 8ej;/

czekam juz na święta. będzie trosdzke wolnego. nie liczac nauki do sesji, ale to dobrze. bo dzieki temu mysle tylko o nauce, a nie o...